BORY DOLNOŚLĄSKIE

Masońskie epitafium

Georga Vogdta ze Szprotawy

 

Muzeum Ziemi Szprotawskiej dysponuje osobliwym eksponatem stanowiącym solidny dowód, że otoczony aurą tajemniczości międzynarodowy ruch masoński, czyli wolnomularze byli obecni także na ziemi szprotawskiej.

 

Tym dowodem jest pięknie wykończone barokowe epitafium z 1723 roku. Wykonano je dla zmarłego w Małomicach w wieku 23 lat Georga Vogdta, obywatela Szprotawy, właściciela młyna w Bobrzanach i posiadacza młyna w Małomicach. Poza wczesną datą śmierci młynarza i zwracającą uwagę obróbką kamienia zdawałoby się nic więcej w nim absorbującego, gdyby nie tajemnicze symbole w dolnym lewym rogu płyty, a mianowicie cyrkiel i węgielnica.

 

W takim jak na epitafium ułożeniu uchodzą one powszechnie za symbole masońskie. Wedle większości dostępnych interpretacji cyrkiel to symbol wiedzy oraz twórczych sił Boga i człowieka. Natomiast węgielnica symbolizuje równowagę i szczerość.  W rycie szkockim w połączeniu z cyrklem oznacza siły pasywne.

 

Ciekawostką są również okoliczności, w jakich kilka lat temu pracownicy muzeum odnaleźli rzadkie epitafium. Otóż leżało ono porzucone pośród pól na północ od wsi Lubiechów. Stąd spotykane w literaturze tożsame pojęcie "Epitafium z Lubiechowa". Po co ktoś je tam wywiózł? Pierwotnie najprawdopodobniej było przytwierdzone do ściany starej kaplicy w Małomicach.

 

Symbole masońskie odnajdziemy także na jednej z kamienic przy ul. Młynarskiej w Szprotawie oraz na jednym z grobowców poniemieckiego cmentarza w Iławie (dzielnica Szprotawy).

Epitafium Vogdta można zobaczyć w godzinach urzędowania muzeum, tj. we wtorki 14.00-17.00 oraz czwartki 13.00-16.00.

 

© Maciej Boryna 2016

 

Literatura:

M.Boryna, Małomice na rubieży Borów Dolnośląskich

M.Boryna, Dawne życie mieszkańców Borów Dolnośląskich...