MIEJSCE LEWITACJI W SZPROTAWIE
Cud eucharystyczny dał początek kościołowi
Tu w XV wieku lewitowała hostia i tu stał kościół Ciała Chrystusa
(fot. Maciej Boryna 2021)
Dla jednych to tak zwany cud eucharystyczny, dla innych co najmniej zjawisko nadprzyrodzone, paranormalne. Na wzgórzu przed miastem, wedle zapisu na oczach świadków lewitowała hostia. Bynajmniej na tym nie koniec. Wcześniej hostia podczas mszy w kościele farnym nadzwyczajnie zniknęła. A umieszczana w tabernakulum i tak ukazywała się na ołtarzu magdalenek.
Dzięki szczegółowej informacji znamy dokładne miejsce lewitacji! To położone nad rzeką Szprotawą wzniesienie przy obecnej ul. Warszawskiej, naprzeciw zjazdu do cmentarza komunalnego. Kiedyś stał tam kościółek Ciała Chrystusa. Co ciekawe, pogłoski o lewitowaniu przedmiotów w tej lokalizacji znane są nawet w historii najnowszej.
Przekaz o cudzie w Szprotawie nie pochodzi z legend czy ludowych podań, lecz z oficjalnej korespondencji. W 1628 roku szprotawski proboszcz Rathmann w imieniu klasztoru magdalenek prosi naczelnika Księstwa Głogowskiego o odbudowę zburzonej świątyni z uwagi na cud, który wydarzył się przed 100 laty. Na co naczelnik Georg von Oppersdorf zareagował jak najbardziej poważnie, zawezwał do siebie radę miejską i nakłonił ją do odbudowy kościoła jak też przeznaczenia rocznego odpisu w wysokości 6 marek na ten cel.
W 1729 roku przeorysza klasztoru Lachhammer wraz z proboszczem Labe zwrócili się do rządcy królewskiego o ponaglenie władz Szprotawy w temacie odbudowy, powołując się na ustalenia sprzed wieku oraz opisując całe cudowne zdarzenie:
Na początku XV wieku na oktawę Świąt Bożego Ciała tutaj w Szprotawie w kościele farnym celebrowana hostia zniknęła i pojawiła się na Przedmieściu Głogowskim ponad wzgórzem strzeleckim unosząc się w powietrzu. W reakcji na zdarzenie do lewitującej hostii udała się procesja władz miasta i katolików wraz z przeoryszą Barbarą von Schönaich w asyście pozostałych sióstr. Hostia skierowała się do przeoryszy opadając na jej welon, po czym została uroczyście przeniesiona z powrotem do kościoła farnego i złożona do tabernakulum.
Jednakże o północy hostia objawiła się siostrom w klasztorze, na ołtarzu w sali modlitewnej. Po ponownym zaniesieniu do kościoła, ta znów wracała na klasztorny ołtarz, gdzie ją w końcu zostawiono. A w miejscu lewitowania hostii zbudowano kościół Ciała Chrystusa.
Z dawnych akt miejskich dowiadujemy się pod datą 1507 roku o erekcji ołtarza Celebrowanego Ciała Chrystusa w Monstrancji, co może potwierdzać ów niezwykły przekaz.
A co do samego kościółka.
Wzniesiona w XVI wieku świątynia została wedle zapisów zniszczona przez protestantów. Do jej odbudowy przystąpiono dopiero w 1729 roku. Niestety nie dotrwała do czasów współczesnych, choć starsi mieszkańcy Szprotawy jeszcze dobrze ją pamiętają z lat 60. ubiegłego wieku. Po II wojnie światowej stopniowo popadała w ruinę, po czym rozebrano pozostałości. Na początku lat 80. na miejscu kościółka zbudowano słynny domek w kształcie grzyba. Czy było to prawdą, tego nie wiadomo, jednakże nawet dzieci znały przekaz, że w domku same przesuwały się meble.
Warto też dodać, że przy kościółku znajdują się masowe groby około 120 żołnierzy zmarłych na tyfus i inne choroby w końcowym okresie wojen napoleońskich. A przy obecnej kaplicy cmentarza komunalnego znajdują się upamiętniające zmarłych barokowe tablice, przeniesione spod kościoła Ciała Chrystusa.
Dziś na miejscu kościółka znajduje się stajenka, a na przedpolu pasą się konie. Aby zobaczyć miejsce cudu, można zatrzymać się na parkingu sąsiadującym z pastwiskiem (przy barze Wesoła Kawka).
Reprodukcja malowidła nieznanego autora obrazująca cud z lewitującą hostią znajduje się w Centrum Aktywności Społecznej w Szprotawie (dawny klasztor).
Maciej Boryna
Muzeum Ziemi Szprotawskiej 2021
Na podstawie:
Clemens Baier „Geschichte der Stadtpfarrkirche zu Sprottau…”, Sprottau 1904, s. 21-23.
Link do lokalizacji dawnego kościółka