Ukryty Kotwicz i jego tajemnice
Zapomniany od końca II wojny światowej „Kottwitzeiche” został odnaleziony dopiero w 2016 roku (!). Nie tylko z powodu, że nowi polscy gospodarze nie znali tych ziem. Do osobnika wcale nie jest tak łatwo dotrzeć. Nie prowadzą do niego żadne drogi i otacza go dziki las.
Sprawa dotyczy zapomnianego przedwojennego pomnika przyrody, zwanego w tłumaczeniu na język polski Dębem Kotwicza. Ekipa badawcza Towarzystwa Bory Dolnośląskie zidentyfikowała go dopiero za drugim podejściem.
Zobacz artykuł “Dąb Kotwicza” odnaleziony !
Pomnik rośnie na terenie Leśnictwa Długie w Nadleśnictwie Szprotawa, w towarzystwie wielu innych sędziwych dębów. Ten las to relikt historycznej dąbrowy, niemieckiego harte, od którego nazwana została wieś Hartau, obecna Borowina w gminie Szprotawa. Jego rangę podkreślali już niemieccy przyrodnicy. Dlatego chroniony jest w ramach europejskiej sieci Natura 2000. W pobliżu płynie malowniczy Potok Sucha, od niedawna Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy.
Link do mapy z lokalizacją Dębu Kotwicza
Kotwicz mierzy w obwodzie 540 cm. Wyróżnia się strzelistą sylwetą i proporcjonalnie rozwiniętą koroną. Kiedy w 1925 roku na łamach berlińskiego wydawnictwa pisał o nim słynny badacz śląskiej flory prof. dr Theodor Schube, obwód drzewa wynosił 490 cm. Przyrodnik ten wspominając o dębie za każdym razem akcentował, że rośnie w “przepięknym lesie” lub “niezwykle pięknym lesie mieszanym”, obok wielkich sosen, świerków i buków. Okaz zaliczył do grupy najważniejszych pomników przyrody rejencji legnickiej. Po wojnie wiedza o cennym drzewie uległa zatarciu.
Nie wiemy jeszcze, dlaczego nazwano staruszka Kottwitzeiche. Muzeum Ziemi Szprotawskiej ustaliło, iż rodzina Kotwiczów władała do 1945 roku majątkami w obrębie wsi Długie, a nieopodal naszego dębu przebiegała granica ich włości. Stąd być może chęć podkreślenia własności domeny. Należy też wspomnieć, że baron Henryk von Kottwitz (1796-1854) służył w pruskiej armii w randze kapitana.
W grudniu 2022 roku, w pobliżu Kotwicza muzealnicy odkryli nieznany dotąd wykonany z piaskowca barokowy monument. Ponadto archiwalna mapa ukazuje w sąsiedztwie jeszcze studnię z cembrowiną.
Dąb Kotwicza i otaczający go las to jedno z najpiękniejszych miejsc ziemi szprotawskiej, a w dodatku terra incognita. Pomnik należy do bezpośredniego otoczenia kulturowego Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Potok Sucha, powołanego do życia uchwałą Rady Miejskiej w Szprotawie w 2019 roku. Jego walory możemy zwiedzać za pośrednictwem dedykowanej trasy turystycznej Pętla Wiewióra, na której zetkniemy się m.in. z nie mniej tajemniczym Dębem Śniadaniowym czy Pałacem w Borowinie, gdzie wedle Listy Grundmanna pod koniec II wojny światowej ukryto cenne dobra.
W razie problemów z dotarciem do Kotwicza, możemy skorzystać z asysty przewodnika (Punkt Informacji Turystycznej w Szprotawie, pl. Kościelny 2).
Tekst i zdjęcia:
Maciej Boryna
Krzysztof Wachowiak
Literatura i materiały:
T.Schube, Neue Beobachtungen über schlesiche Naturdenkmäler in den Jahren 1917-1924, Berlin 1925
T.Schube, Die wichtigsten Natur-Denkmäler im Regierungsbezirk Liegnitz, Breslau 1930.
Georg Steller, Zwei Dorfstudien aus Niederschlesien. Hartau und Langheinersdorf Kreis Sprottau, 1961
Maciej Boryna, Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Potok Sucha. Przewodnik Turystyczny, 2022
Mapa arkusz Hartau, 1933