Tego odkrycia nikt się nie spodziewał
KRZYŻ POKUTNY Z HENRYKOWA
To nie była zbrodnia doskonała
Pan Rafał Hilbrand jakiś czas temu nabył nieruchomość w Henrykowie pod Szprotawą. Zaczął porządkować podwórko. Z pryzmy kamieni nieoczekiwanie wydobył potężny kamienny krzyż. Podejrzewał, że to może być zabytek, więc zwrócił się o pomoc do miejscowego muzeum. Wedle wstępnych ustaleń odkrył relikt średniowiecznego prawa, tzw. krzyż pokutny lub krzyż pojednania.
Zobacz film z krzyżem henrykowskim
Pochwyceni i osądzeni mordercy - szlachetnie urodzeni musieli stawiać je w miejscach zbrodni jako ostatni etap zadośćuczynienia i pojednania z rodziną zamordowanego. Zdarzają się krzyże z wyrytymi datami i narzędziami zbrodni, jak np. topory, miecze czy noże.
Średniowieczne krzyże pojednania, potocznie zwane pokutnymi, są cenionymi zabytkami dawnego prawa i popularnymi atrakcjami turystycznymi. Spotykamy je na terenie Zachodniej Polski, najczęściej przy dawnych traktach i gospodach. Te w otoczeniu kościołów zostały przeniesione z pierwotnych lokalizacji. Najczęściej wiążą się z nimi legendy.
Ciekawe, że jeszcze do niedawna Szprotawa legitymowała się jednym tego typu zabytkiem, a dziś już czterema, tj. z Puszczykowa i odkrytymi krzyżami z Długiego, Lubiechowa i Henrykowa. Decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków krzyż henrykowski został przekazany pod opiekę Muzeum Ziemi Szprotawskiej i jest eksponowany na placu przed również średniowiecznym klasztorem magdalenek. Kuriozalnie w sąsiedztwie ulicy związanej z legendą o jeźdźcu bez głowy, co tylko potęguje atmosferę grozy tego miejsca.
Krzyż z Henrykowa jest rozczłonkowany. Istnieje też prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z fragmentami nawet dwóch krzyży pokutnych.
Obok miejsca odkrycia krzyża przebiega dawny trakt głogowski. Sam Henryków zresztą to osada o średniowiecznym rodowodzie. I znajdowała się tu niegdyś gospoda, właśnie w sąsiedztwie naszego stanowiska.
Być może mord ma coś wspólnego z rodem von Nostiz, który władał Henrykowem co najmniej od XVI wieku. We wsi znajduje się jeszcze pałac.
Krzyż można podziwiać o każdej porze. Tuż przy nim znajduje się parking samochodowy, do którego dojeżdżamy ul. Sądową. - Tą samą, którą przemierzała zjawa jeźdźca bez głowy.
A w dawnym klasztorze zobaczymy ciekawe zbiory muzeum. Przy okazji warto wiedzieć, że jest on kwalifikowany do Szprotawskiej Odznaki Turystycznej.
Obecna lokalizacja krzyża z Henrykowa
Tekst i zdjęcia:
Maciej Boryna
Muzeum Ziemi Szprotawskiej 2023
Dziękujemy panu Rafałowi Hilbrand oraz firmie "2+1" za pomoc przy zabezpieczeniu zabytku.
Czytaj także: