Pierwszy w regionie skwer czytelników
powstał w Szprotawie
Władze Szprotawy, a w zasadzie mieszkańcy znaleźli oryginalny sposób na zagospodarowanie rumowiska, jakie powstało po wyburzeniu pomnika braterstwa broni polsko-radzieckiej. To jeden z efektów pracy społecznych zespołów doradczych, jakie zostały powołane do życia na początku br. przez Burmistrza Szprotawy.
Nowo powstały „Skwer Czytelników” to nie tylko publiczny punkt, w którym można pozostawić lub wymienić się niepotrzebnymi książkami, ale także miejsce odpoczynku i stanowisko edukacji oraz symbol ofiarności mieszkańców. Nawierzchnię placu wykonano ze zgromadzonych zabytkowych płyt granitowych, wykorzystywanych niegdyś do budowy chodników w centrum miasta, co zminimalizowało koszty całego przedsięwzięcia. Stylowe ławki zostały wykonane w ramach projektu „Aktywna integracja szansą na lepsze jutro”. Aby upamiętnić historię tego szczególnego miejsca, przy skwerze zamontowano tablicę edukacyjną przedstawiającą archiwalne fotografie z opisami stojących tu niegdyś trzech pomników, tj. cesarza Wilhelma, ofiar obozów koncentracyjnych i wspomniany już pomnik minionego braterstwa. Na jednej z granitowych płyt wygrawerowano inskrypcję z nazwą skweru i wizerunkiem otwartej księgi. Co godne podziwu, tablica i płyta zostały wykonane przez mieszkańców Szprotawy w darze dla miasta.
Jednak największe zainteresowanie budzi oryginalny kształt szafki na wymianę książek. Mało kto wie, że to produkt miejscowej firmy recyklingowej, a dokładnie fragment śmigła elektrowni wiatrowej. Takie śmiałe projekty powstają w ramach współpracy z Uniwersytetem Zielonogórskim.
Skwer Czytelników to również swojego rodzaju mały ogród botaniczny, ponieważ wkomponowano go w zadrzewioną zieleń miejską. Napotkamy tu m.in. rzadkiego miłorzęba dwuklapowego (Ginkgo biloba L.) i niedawno posadzonych certyfikowanych potomków Dębu Chrobry – najstarszego dębu szypułkowego w Polsce. Całość wieńczą kompozycje z kamieni i głazów narzutowych lokalnego pochodzenia w towarzystwie roślin iglastych.
Wśród mieszkańców Szprotawy jest wiele osób, które bezinteresownie wspierają lokalne władze samorządowe swoimi pomysłami oraz ofiarnością na rzecz upiększania miasta. Tacy ludzie to nasz największy skarb - podsumowuje Maciej Boryna, który przewodniczy społecznym zespołom doradczym. W prace z entuzjazmem zaangażowali się także urzędnicy i pracownicy interwencyjni.
(ZS, 27.11.2019)