KAMIEŃ VON STOSCHA
Historia zaklęta w głazie
Od kilku dekad regionaliści i badacze „polują” na zabytkowe kamienne drogowskazy. Wiele z nich kiedyś przewrócono, przysypano ziemią, wywieziono w nieznanym kierunku. Inne skryła roślinność. Większość liczy sobie około 200 lat, stąd stanowią wielką gratkę dla hobbystów i pasjonatów regionu. Rarytasami są te, o których w ogóle nie pisano lub które posiadają wyrytą datę i wiele rzędów tekstu.
Szprotawski Park Kamiennych Drogowskazów
Takim rarytasem jest „Kamień von Stoscha” w Borowinie. Odkryło go oficjalnie Muzeum Ziemi Szprotawskiej dopiero w 2021 roku. Zabytek doskonale maskował się pośród tarniny i wysokich traw, w pasie między pomiędzy polem a szutrową drogą z Borowiny do Dzikowic. To obecnie jedno ze stanowisk pieszo-rowerowej „Pętli Wiewióra”.
Głaz skierowany frontem na wschód (do drogi) zawiera inskrypcję w języku niemieckim: „Dieser Privatweg darf nur nach eingeholter Erlaubniss befahren werden/ Dom: Hartau”. W wolnym tłumaczeniu możemy ją zinterpretować jako: „Tą prywatną drogą wolno jeździć tylko po przedłożeniu zezwolenia/ Majątek Borowina”.
Na odkrytej części kamienia drogowego nie odnaleziono daty. Sądząc po stylu pisma można przypuszczać, że inskrypcję wyryto nie później aniżeli w XIX wieku. Być może jak większość okolicznych drogowskazów, na początku XIX wieku. Wtedy okolicznym majątkiem, w tym dworem obronnym, władała rodzina von Stosch.
Swoją drogą to ciekawe, że nie na początku i nie na końcu drogi stoi taki zaskakujący znak nakazu. Może to świadczyć, iż przy kamieniu niegdyś krzyżowała się jeszcze inna droga lub drogi albo, że wskutek zmian granicznych doszło do kuriozalnej sytuacji.
Nasze przypuszczenia zdaje się potwierdzać sytuacja ukazana na archiwalnej mapie z 1901 roku (Messtischblatt Hartau). Okazuje się, że rzeczywiście przy kamieniu krzyżowała się nieistniejąca droga (obecnie pole uprawne), wiodąca w kierunku jednego z gospodarstw Borowiny. A do tego dokładnie w tym miejscu przebiegała granica pomiędzy majątkiem dworskim a resztą wsi.
Co ciekawe, z tejże mapy wynika także, że cała droga od dworu w Borowinie do rogatek Dzikowic leżała w obszarze tegoż majątku dworskiego. To niebywałe i z pewnością wynikło z jakiegoś spornego zdarzenia. Osobną drogę z Dzikowic do majątku w Borowinie ukazuje też archiwalna mapa z XVIII wieku.
Aż tyle informacji historycznych skrywa jeden kamień… A teraz możemy go podziwiać na atrakcyjnym szlaku turystycznym „Wiewióra”. Miejsce kwalifikowane do Szprotawskiej Odznaki Turystycznej ! Przy zabytku przewidziano punkt odpoczynkowy z wygodną drewnianą ławą. Rozpościera się z niej malowniczy widok na pradolinę „Potoku Sucha” (Obszar Natura 2000), jak również na panoramę wsi i zespół dworski. Pałac w Borowinie to udokumentowana skrytka III Rzeszy na wartościowe dobra, a nieco dalej – ze wzgórza możemy podziwiać nie mniej ciekawy legendarny pomnik przyrody „Dąb Śniadaniowy”…
Auto parkujemy przy gotyckim kościele w Borowinie lub na parkingu leśnym koło Dzikowic.
Tekst i zdjęcia:
Maciej Boryna
Muzeum Ziemi Szprotawskiej 2022